Pomarańczowa Alternatywa
Pomarańczowa Alternatywa w Lublinie. 1 maja 1989 r. odbył się happening Święto Miłości pod hasłem WIĄŻEMY NIĆ POROZUMIENIA.
|
|
|
Uczestnicy zebrali się pod lubelskim domem towarowym PDT a wydażenie reklamował dowcipny plakat. |
|
|
|
|
|
|
Święto Miłości czyli wzajemne pałowanie się - to główny motyw happeningu. Happenerzy zachęcali obserwujących wydarzenie milicjantów do wzajemnego pałowania. Miny uczestników wydarzenia i milicjantów mówią więcej niż słowa. |
|
|
|
|
|
|
"Pochód" Pomarańczowej Alternatywy zaczął przemarsz przez Krakowskie przedmieście ale w odwrotnym kierunku, niż tradycyjny pochód pierwszomajowy organizowany przez komunistów od wielu lat. Hasłem najczęściej wznoszonym było - "1 Maja ale Jaja! |
|
|
|
|
|
|
Celebracja Święta Miłości zgromadziła kilka tysięcy ludzi, w tym wielu obserwujących oficjalną komunistyczną imprezę. |
|
|
|
|
|
|
Rozdawane były papierowe pałki do wzajemnego pałowania się a nad wszystkim czuwała Pomarańczowa Policja. Oficjalna milicja nieco zdezorientowana tylko przyglądała się. |
|
|
|
|
|
|
Przemarsz happenerów z Pomarańczowej Alternatywy zakończył się na schodach budynku Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Lublinie. Dziś w tym budynku ma swoją siedzibę Uniwersytet Medyczny. |
|
|
|
|
|
|
O happeningu wspomniała nawet oficjalna prasa i potraktowała to wydarzenie jako wesołą alternatywę dla obchodów Święta Pracy. |
|
|
|
|
W akcji Pomarańczowej Alternatywy uczestniczyły nawet dzieci, co wskazuje na pokojowy charakter zmian politycznych, jakie zaczęły się w 1989 r. Jak wyglądały oficjalne obchody 1 Maja w Lublinie rok wcześniej, można obejrzeć tutaj
|
|
|
|
|
« Powrót